Kilka zdjęć wnętrza domu
„No to mamy cztery ściany i sufit, aby brudy swoje prać w domu i aby nikt o nich nie wiedział (...).”
Końcem sierpnia razem z murarzami zaczęliśmy stawiać mury, pogada dała w kość wszystkim obecnym na placu budowy. Strasznie wiało i było zimo. A to efekty naszej pracy:
A to moje ulubione zdjęcie:
Jest listopad, dom czeka na przykrycie, a na blogu cisza. Postaram się w kilka najbliższych dni nadrobić zaległości i wszystko Wam pokazać. Jutro zaczynam. Pozdrawiam serdecznie.
U nas robota idzie pełną parą. Została zrobiona płyta fundamentowa, a pod nią oczywiście kanalizacja i duuuużo ubitej ziemi oraz pospółki. Garaż w połowie stoi, a mury domku pną się do góry.
Zdjęcia domu wkrótce. Pozdrawiam, Iwona